Vivien Leigh była znaną i piękną aktorką w historii kina. Jednak jej córka, Susanna, zawsze żyła w cieniu swojej sławnej matki.
Vivien miała marzenia o zostaniu aktorką od młodości. W wieku 18 lat wstąpiła do szkoły aktorskiej, gdzie poznała adwokata o imieniu Herbert Lee Holman, który był starszy od niej. Wyszli za siebie, a Vivien urodziła córkę Susannę.
Jednak Vivien skupiała się głównie na swojej karierze i mało czasu spędzała z Susanną. Ojciec i babcia zajmowali się nią zamiast niej. Vivien ostatecznie opuściła męża i wyszła za mąż po raz kolejny, ale nie poświęcała wiele uwagi Susannie.
Niestety, Vivien zmagała się z problemami zdrowotnymi, takimi jak gruźlica i choroba afektywna dwubiegunowa, które uniemożliwiły jej posiadanie więcej dzieci. Susanna dorastała bez wielkiej miłości ze strony matki, choć Vivien odwiedzała ją od czasu do czasu.
W wieku nastoletnim Susanna wyrażała swoje rozczarowanie wobec matki. Jednak później się pogodzili i znowu się zbliżyli.
Susanna wyszła za mąż za Robina Faringtona i mieli razem trzech synów. Postanowiła poświęcić się wychowaniu dzieci, pragnąc być inna niż jej matka.
Vivien cieszyła się byciem babcią i spędzaniem czasu z wnukami.
Niestety, odeszła w młodym wieku 53 lat. Natomiast Susanna przeżyła długie i szczęśliwe życie, odchodząc spod nas sześć lat temu w wieku 82 lat.
Jak Ci się podobał ten post?